www.bazawegierska.fora.pl

Korczówka

Będąc dobrej myśli i będąc niebywale niecierpliwą osobą pokazuję Very Happy

wczoraj wróciliśmy z krycia, atrakcji było bardzo dużo na czele z tym, że po 14 h drogi w hotelu powiedzieli "oczywiście jest rezerwacja ale psy długowłose nie" - a to jedyny hotel na całą wiochę ....

ale wszystko dzięki Zsuzsie było ok i spędziliśmy fantastyczny weekend na czochraniu Puli, spacerach, poznawaniu dzieci naszego przyszłego taty no i na kryciu Smile

Jak wrócę do domu z roboty to pokaże parę zdjęć dzieci i taty. Zakochałam się na zabój i w wyglądzie:
Arbuz - syn Raby to jest po prostu wzorcowe puliszon, nie dopatrzyliśmy się wad,
no i w charakterze:
Raba- zacałuje na śmierć i zrobie kawę do łóżka
Dzieci Raby - tylko mnie kochaj a ja porozdaję buziaki

Reszta Puliszonów (m.in. tata i mama Bibi) - kochamy Was intruzów mówiących w dziwnym języku Very Happy

no nic planowany poród mamy w ostatnim tygodniu kwietnia - także święta wielkanocne liczymy, że będą bardzo owocne Very Happy

Korczówka · Wysłany: Śro 15:43, 02 Mar 2011 Temat postu:

sama ze sobą popiszę nie ma problemu Twisted Evil

no więc zdjęcia :

Nasz mam nadzieję tata - Raba

jego syn zwany Arbuzem - ideał mój...

ciotka Tarna (ciotka Bibi)

Gubana - jedna z najlepszych suk jakie widziałam...cudo w trakcie odrastania dredów Wink

Szava - mama Bibi najbardziej utytułowana suka na Węgrzech wśród białych

Magdalena · Wysłany: Śro 18:36, 02 Mar 2011 Temat postu:

Przepiękne psy!!!!
A Arbuz to Eberka przypomina :D
A tak swoja drogą to czekamy z wytęsknieniem na maleństwa!!!! DO ZABACZENIA!!!

morgan77 · Wysłany: Czw 20:49, 03 Mar 2011 Temat postu:

Dorota - puliki na zdjęciach przepiękne.
Mi najbardziej podoba się ciotka Tarna - wygląda jak miniaturka mojej Hexy (komondor) Wink

Zauważyłam, że ładniejsze dredy mają właśnie białe puliki - takie jednakowe.

Raba też piękny - pewnie na żywo dużo bardziej niż na zdjęciach Smile

Ja nic nie będę wspominać o ciąży, szczeniakach itd - żeby nie zapeszyć tfu tfu tfu. A tak po cichu to wiesz Dorota - trzymam co trzeba Wink

Magdaleno - prosze zajrzyj na wątej przywitalny - zadałam Ci tam pytanie - będę wdzięczna za odpowiedź.

Pozdrawiam
Justyna

Pamphilos · Wysłany: Czw 22:30, 03 Mar 2011 Temat postu:

Ciotka też mi się bardzo podoba Smile

Korczówka · Wysłany: Pią 13:32, 04 Mar 2011 Temat postu:

tfu tfu za 2 miesiące będę dziękować - mam nadzieję tfu tfu Twisted Evil

Co do Raby to on hmmm gdyby był psem wystawowym i był utrzymany na psa wystawowego to byłby piękny jeżeli chodzi o prezentację na zdjęciach, tak to wygląda jak kundelek bury Laughing

ale jego dzieci utwierdzają mnie w przekonaniu, że to obecnie jeden z najlepszych repów na świecie - daje bardzo dobre potomstwo i bardzo wyrównane i z ładniejszymi dredami Twisted Evil

heheh a tak poważnie to tfu tfu

co do białych i dredów to jest tak. Białe mają o wiele gorsze włosy, mają o wiele częściej problem z dysplazją jak i np. pigmentem. Są ogólnie słabsze niż kolorki. Jest olbrzymi problem z białymi, więc ja nawet nie myślę o kryciu Bibuły...to będzie dla mnie dramat - wybór taty.

Czarne mają o wiele lepszy eksterier, sierść najlepsza jest wśród czarnych, potem maszkos i szare na końcu białe (rzecz jasna to tylko reguła i są odstępstwa) Białe mają za cienkie dredy i do tego mają włos za miękki i za żółty jak na białego, że tak to określę Wink

Pewnie, że fajniej wyglądają cieniutkie dredy, ale to nie jest to co powinno być tak na prawdę, bo wtedy dochodzimy do momentu, w którym wiążemy dredy w kitki i pies nie biega po chaszczach, a Puli to nie ozdóbka, dlatego dla mnie osobiście, Puli powinno mieć min. dredy jak Gubana, no ewentualnie Szava, ale Tarna ma już za cieniutkie, choć piękne Wink

Korczówka

dziś 43 dzień, termin mamy na poświąteczny wtorek Smile

brzuszysko zaczyna powoluteńku się ruszać.

Pomimo tego, że to nie jest mój pierwszy miot, to dopiero teraz dojrzałam do robienia szczegółowych zapisków, bo najbliżsi mają mnie dość z moimi rozterkami : "jest w ciąży czy nie jest ". oczywiście na usg nie poszłam. oczywiście moje święte przekonanie, że już od tygodnia powinien być brzuszek doprowadza do szału ludzi dookoła.

Dziękuję im za wytrzymałość, pomimo przekroczenia przeze mnie granicy Wink

Wracając do naszej ciąży. dziś 43 dzień. Do tej pory przerobiliśmy :
- poranne mdłości 7 i 10 dnia po kryciu diabełkowi się co nieco ulało.
- zmiana charakteru o 90 stopni - zawsze uwielbiała Michała, ale to co ona teraz robi to jest jakaś abstrakcja. suka zawsze niezależna, taka w typie " jak nie chcę tzn. że nie chcę" nie pakowała się nigdy na kolana, wolała rzeczową pracę od "miziania". na dzień dzisiejszy młoda nie ma ochoty nawet ciuteńke popracować z człowiekiem, za to ma wielką ochotę spać całymi dniami na parapecie, a jak Michał wraca z roboty to na jego kolanach, brzuchu, głowie- gdzie popadnie ważne, że z Michałem Wink

Do tego menda broni niemiłosiernie Bibi, zawsze broniła, ale teraz to żaden obcy stwór nie może zbliżyć się do Bibi, a Bibi stwierdziła, że nikt i nic do Firmy, więc gwiazdy są bardzo przebojowe... nie, że atakują czy coś, ale jedna próbuje odgrodzić drugą od intruza, przez co tasują się w kółko.

co do apetytu - jemy na potęgę, jemy wszystko, jemy ciągle... Firma jak i Bibi nigdy nie były żarłokami, Firma lubiła sobie robić strajki głodowe nawet 3 dniowe. obecnie zjada 4 posiłki dziennie i dojada w przerwach, o dziwo nie wygląda jak utuczony prosiak Wink

dość mocno się oszczędza, nie ma już świrowatych podskoków itp zachowań, są za to stateczne spacerki, no chyba, że trzeba Bibi zagonić do mnie, to rusza jak torpeda, a zaraz potem wraca do stateczności - normalnie podmieniono mi psa Wink

na dzień dzisiejszy to tyle "nowości" pozostało ok 18 dniu.....

Pamphilos

Świetnie ją opisujesz. A Firma zachowuje się jak każda ciężarna baba Very Happy

Rób zapiski, zdjęcia i filmiki. I czekamy na maluchy Smile

Prolog

Arbuz podoba mi sie bardzo..., super proporcje.

Czekamy na maluszki - puliki.

PS Nasza PON-ka Izba, na dzień przed porodem spokojnie leżała na żabę, z pytkami wyciagniętymi do tyłu, co mnie bardzo niepokoiło, poniewaz lezała na szczeniaczkaćh, ale instynkt i natura robi swoje, tak miało być, porod odbył sie wzorowo, a pozniejsze odchowanie maleństwto sama rozkosz...., czego i Wam życze.

Magdalena

Hej hej!!!
No wreszcie jakies newsy z Korczówki!!!! Cieszymy się, że sie udało! Myślimy o Was i tez z utesknieniem czekamy na maluszki! Eber czeka również i zgodnie z obietnicą ma nadzieję na bycie ojcem chrzestnym, z reszta tak jak i my Smile

Pa,
Magda
ps. Podejrzewam, że teraz spacer odpada, ze wzgledu na stan Firemki. Może juz po porodzie?

Korczówka

no urodziliśmy skarpetkę :] a tak powaznie poważnie to mała miała piękną ciąże urojoną wraz ze wszystkimi objawami ciążowymi Wink

nawet poród odbyła...

no nic, spróbujemy na jesień, a wtedy jak dobrze pójdzie to będziemy mieli przedszkole pełną gębą, a czarnych za karę została wykąpana :]

wątek odświeżę za pół roku Wink

musiałam się zebrać dość długo, żeby napisać no ale cóż poradzić takie życie, teraz już jesteśmy pewni, że jak już pojawią się brzdące to jeden kudłacz z nami zostanie Smile

Pamphilos

No cóż. Zdarza się i tak. Smile

To na jakiej wystawie się spotykamy? Smile

Korczówka

my obecnie obieramy kierunek Litwa, myślę nad lesznem, ale raczej litwa tylko poki co w planach Wink

Magdalena

Hej Dorotka!
z utęsknieniem czekałam na wieści no i ..... Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło!! Trzymajcie się ciepło!
Wiesz, znalazłam na Waszej stronie info o szkoleniu frisbee, a że tez chcieliśmy z Eberem na takie zajecia pochodzić wiec skontaktowałam się z Anią Łukszą no i w niedziele idziemy na warsztaty frisbee.
Pozdrawiamy ciepło! Eber cmoka w nosek!
Magda

Korczówka

MAdziu to super! a może na agility byście chodzili ? bo my z bibi bedziemy chodzic, bibuła nie widzi frisbee Wink